Luty - słońce jest już wysoko i zapowiada wiosnę. W cieniu i w pochmurny dzień jeszcze zima ale gdy twarz oświetla słońce – grzeje! Rośliny przyjmują to ciepło, pęcznieją pąki, otwierają się skorupy żołędzi i kasztanów. Ptaki są bardziej aktywne, dziękują za każdy promień słońca swoim śpiewem.
W chińskim kalendarzu wiosna zaczyna się w połowie lutego a swój szczyt ma dwudziestego pierwszego marca by potem powoli odchodzić przez kolejne trzydzieści sześć dni. Pod koniec stycznia zaczyna się „dojo” - pora przejściowa – już nie zima, jeszcze nie wiosna. To dobry czas na oczyszczanie wątroby!
Twoja wątroba, tak jak każdy inny element przyrody wokół „wie”, że to jest ten czas.
Wątroba bierze nieustannie udział w wielu procesach zachodzących w ciele:
detoksykacji, metabolizmie, filtracji i magazynowaniu.
Przedwiośnie to czas, kiedy wątroba część swojej energii zużywa na samooczyszczanie i regenerację. Stąd właśnie w tym okresie nasilenie takich objawów, jak ogólne złe samopoczucie, wypryski skórne, spadki energii, chandry, „przeziębienia”, niestrawności, czasem omdlenia.
Jeśli chcesz nieco ulżyć sobie i swojej wątrobie, mamy kilka pomysłów:
zwiększ dawkę codziennego, swobodnego, bezwysiłkowego ruchu na świeżym powietrzu, to przyspieszy i ułatwi procesy oczyszczania i da Twojej wątrobie delikatny wewnętrzny masaż,
jeśli możesz sobie na to pozwolić, krótki, 10-15 minutowy odpoczynek między 13 a 15 godziną w pozycji leżącej poprawi ukrwienie a tym samym skuteczność wątroby,
wprowadź suplementy oczyszczające, o których już pisaliśmy na naszym blogu, w kategorii 'oczyszczanie",
zastosuj oczyszczanie wątroby metodą dr. Clark.
Dojo to czas zmiany diety z rozgrzewającej na nawilżającą.
W zimie bardzo dobrze służyły nam rozgrzewające pokarmy, ale teraz mogą one doprowadzić do przegrzania wątroby. Typowe objawy to nerwowa drażliwość, emocjonalne „rozpalenie”, piekący ból.
Dlaczego?
Wątroba jest organem, którzy „przetwarza” nasze emocje. Jakość tego przetwarzania zależy w znaczącej mierze od pożywienia które jemy. Oczywiście ma na to wpływ także nasz tryb życia i poziom codziennego stresu.
Medycyna chińska zaleca już od początku lutego włączanie produktów nawilżających.
Należą do nich świeże, zwłaszcza liściaste, zielone warzywa (lub zielone suplementy), kwaśne kiszonki, kiełki. Do swoich posiłków włącz również gotowane ziarno orkiszu, zioła oczyszczające, moczone orzechy. Pij w niewielkich ilościach świeżo wyciskane soki z marchwi, jabłka, zielonych warzyw liściastych. Jedno jabłko dziennie to konieczność.
Zimą organizm dość dobrze znosi smażone potrawy ale wiosną ogranicz je lub całkowicie wyklucz, zwłaszcza jeśli odczuwasz nerwowość.
Na nerwy i obniżony nastrój wiosną polecamy również witaminę B Complex. Wątroba jest magazynem tych witamin.
Chora wątroba nie daje specyficznych objawów ani umiejscowionego bólu. Informuje nas poprzez kondycję naszych emocji i poziom energii. A więc, jeśli czujesz rozdrażnienie i spadek energii, w pierwszej kolejności pomyśl o wątrobie. Dobrze nawilżona, wypoczęta wątroba pomoże Ci zachować pogodę ducha w każdej sytuacji. :)
