Są rewelacyjne. Końcem lipca odmówiono mi operacji, której celem było wycięcie zrostów endometriozy. Byłam zalamana bo liczyłam, że pomoże ona zmniejszyć mój ból związany z miesiączką. Wspomnę, że moje bóle zaczynały się już tydzień przed początkiem menstruacji i trwały do 2 dnia włącznie. Mój żołądek nie radził sobie z ilością przeciwbólowych, a one z bólem. Przeszłam na silne czopki, których musiałam brać aż 4 w ciągu samej miesiączki.
Odkąd pije zioła na endometriozę, nie mam żadnych bóli przedmiesiaczkowych. Mój PMS mniej daje się we znaki, a podczas menstruacji biorę średnio 1 czopek. Diametralna różnica! Do tego mam niedoczynność tarczycy. Obecny poziom tsh, po wypiciu 2 opakowań to 1.2. Nigdy nie miałam takiego! Nie mogę wyjść ze zdumienia! Polecam!